Kontakt
T. +48 883 766 053
M. newsdiscopolo@gmail.com
Muzyk jest dumny ze swojego brata i cieszy się, że jego kariera nabrała takiego tempa. Karol Niecikowski jest uznanym tancerzem i występuje w wielu zagranicznych programach rozrywkowych. Jego talent docenili również producenci programu „World of Dance”. I choć to muzyk szybciej zdobył popularność i stał się rozpoznawalny, to nie stawia się w roli mentora.
Brat Tomasza Niecika, Karol Niecikowski, niedawno wystąpił w roli prowadzącego w programie „World of Dance”. Piosenkarz przyznaje, że on sam, choć nieco dłużej jest w show-biznesie, raczej nie doradza mu w kwestiach zawodowych.
– Mój brat jest na tyle kompetentną osobą, że on sam wie, co jest dla niego dobre, a co złe. Uważam, że on sam jest sobie dobrym doradcą, aczkolwiek jak tylko ewidentnie potrzebuje jakiejś mojej pomocy, to jak najbardziej może na mnie liczyć, i odwrotnie, ja na niego. Oczywiście, że on też mi pomaga i się wspieramy nawzajem – mówi agencji Newseria Lifestyle Tomasz Niecik.
Muzyk podkreśla, że mimo większego doświadczenia scenicznego stara się nie stawiać w pozycji starszego, mądrzejszego brata. Wraz z Karolem kibicują sobie nawzajem i wspierają się.
– Ja jako pierwszy zaistniałem i może bardziej ludzie kojarzą mnie jako Tomasza Niecika, a że Karol to jest moim bratem. Aczkolwiek teraz to też bym powiedział, że to się zmienia – mówi Tomasz Niecik.
Karol Niecikowski jest tancerzem, choreografem i współtwórcą grupy Fair Play Crew. Niecik tłumaczy, że jego brat jest autorytetem w dziedzinie tańca. Dużo podróżuje po świecie, jest zapraszany do różnych programów. Obydwaj nie zazdroszczą sobie jednak sukcesów, bo każdy działa w innej branży.
– Dla mnie to jest w ogóle też szok, oni jeżdżą po całym świecie, on występuje też w różnych show takich właśnie „Mam Talent” we Francji. Niedawno byli w brytyjskim „Mam Talent”, gdzie tam nawet doszli bardzo, bardzo daleko. Byli w Niemczech w „Mam Talent”. Oni w ogóle jeżdżą po całym świecie, ich zapraszają, oni są naprawdę tacy w tym tańcu wszechstronnie utalentowani. I tak naprawdę on też jest jakby postacią znaną w swoim środowisku, bardzo znaną – mówi Tomasz Niecik.
Muzyk wyjaśnia, że każdy z nich ma swoje zainteresowania i spełnia się na zupełnie innej płaszczyźnie artystycznej.
– Może bardziej byłem znany dla masowej publiczności, że ktoś na ulicy gdzieś wyszedł, od razu wołał, o, Niecik, to już wiadomo, to Tomasz, już bardziej rozpoznawalny. Natomiast Karol może był bardziej znany w środowisku tanecznym, ale jeszcze nie był rozpoznawalny na ulicy. Aczkolwiek teraz po tym programie „World of Dance” stwierdzam, że to się też zmieniło, bo też zobaczyła go większa publiczność, taka, która też słucha nas, ogląda mnie pewnie gdzieś tam na tym YouTube, w tych naszych stacjach discopolowych – mówi Tomasz Niecik.