Letni – Fotowoltaika | Parodia Disco Polo

Tekst piosenki Letni – Fotowoltaika

NO CHYBA DZIŚ ZWARIUJĘ
ENERGIA NIE JEST TANIA
PAMIĘTAM JAK W WAKACJE
TAK BARDZO PODROŻAŁA
WIEDZIAŁEM, ŻE ZADZWONISZ
ŻE W KOŃCU SIĘ TO ZDARZY
LECZ KU*WA, JAK TAK MOŻNA
CODZIENNIE PO PIĘĆ RAZY

NIE DZWOŃ DO MNIE MAŁA
NA CH*J MNIE TE PANELE
MYŚLISZ, ŻE MAM PAŁAC?
MIESZKAM W BLOKU NA PARTERZE
TA FOTOWOLTAIKA
JUŻ MOŻNA DOSTAĆ BZIKA
WCIĄŻ SIĘ DOBIJAJĄ JAK PLEMNIKI DO JAJNIKA

NIE DZWOŃ DO MNIE MAŁA
NA CH*J MNIE TE PANELE
MYŚLISZ, ŻE MAM PAŁAC?
MIESZKAM W BLOKU NA PARTERZE
TA FOTOWOLTAIKA
JUŻ MOŻNA DOSTAĆ BZIKA
WCIĄŻ SIĘ DOBIJAJĄ JAK PLEMNIKI DO JAJNIKA

BOŻE JAK NIE LUBIĘ
JAK KUSISZ INSTALACJĄ
NO GDZIE SE MAM TO WSTAWIĆ
DO KUCHNI, CZY NA BALKON
CIĄGLE WYPYTUJESZ
O MIEJSCE ZAMIESZKANIA
DROGA KOLEŻANKO
GRZECZNIE PROSZĘ WYPIE*ALAĆ

NIE DZWOŃ DO MNIE MAŁA
NA CH*J MNIE TE PANELE
MYŚLISZ, ŻE MAM PAŁAC?
MIESZKAM W BLOKU NA PARTERZE
TA FOTOWOLTAIKA
JUŻ MOŻNA DOSTAĆ BZIKA
WCIĄŻ SIĘ DOBIJAJĄ JAK PLEMNIKI DO JAJNIKA

NIE DZWOŃ DO MNIE MAŁA
NA CH*J MNIE TE PANELE
MYŚLISZ, ŻE MAM PAŁAC?
MIESZKAM W BLOKU NA PARTERZE
TA FOTOWOLTAIKA
JUŻ MOŻNA DOSTAĆ BZIKA
WCIĄŻ SIĘ DOBIJAJĄ JAK PLEMNIKI DO JAJNIKA