Kontakt
T. +48 883 766 053
M. newsdiscopolo@gmail.com
Teresa Werner jest niekwestionowaną legendą śląskiej sceny. Choć nie jest skora opowiadać o swoich prywatnych sprawach, to zrobiła wyjątek z okazji święta, które celebrował jej małżonek. Wiadomo już, czym się zajmuje!
Kiedy Teresa Werner obchodziła jakiś czas temu 10. rocznicę ślubu, na Facebooku pokazała zdjęcie napoju, którym raczyła się z tej okazji. Jej uwagę przykuło odbicie światła, które wytworzyło wewnątrz szklanki „złotą obrączkę”. Jak wyznawała w wywiadach, jest bardzo zakochana w swoim mężu, który na co dzień odwdzięcza się jej tym samym.
Z małżonkiem łączy ją wyjątkowa więź, o której niegdyś opowiadała w „Na Żywo”. „Od pierwszego momentu, gdy spotkałam Wiesława, wyczułam, że to właściwy dla mnie mężczyzna. Wiedziałam, że on przyjmuje mnie taką, jaką jestem, i nie będę musiała kryć swoich wad. To ważne” – podkreślała. Okazuje się, że do zawężenia ich relacji mogło nie dojść, bo przyszły małżonek dopiero po kilku latach znajomości zaprosił ją na kawę.
„Uważał, że jestem dla niego nieosiągalna. Dopiero później, po dłuższej znajomości przekonał się, że mogę odwzajemniać jego uczucie” – wspomina. Wiesław Werner jest najbardziej zazdrosny o zdjęcia, które jego żona pokazuje w sieci. „Zawsze doradza mi, by pokazywać w internecie te, na których jestem zasłonięta” – wyznała Teresa Werner w „Na Żywo”.
Nigdy jednak nie zdradziła tego, czym zajmuje się jej małżonek, aż do święta św. Floriana – patrona strażaków. Przy okazji złożyła życzenia wszystkim walczącym z ogniem i zamieściła zdjęcie męża w mundurze. Wiesław również jest strażakiem!
Pod zdjęciem pojawiło się wiele pozytywnych komentarzy. Fani gwiazdy cenią jej małżonka za ogromną odwagę, a także to, że jest skłonny do pomocy innym ludziom. „Tak Wspaniały Mąż do wielki powód do dumy dla Pani, Pani Tereniu” – piszą miłośnicy Werner.
Pod koniec 2021 roku wokalistka zagrała koncert podsumowujący dekadę jej kariery.
„Przez ostatnie 10 lat przemierzałam nasz piękny kraj setki razy. Zagrałam dla was tysiące koncertów w dużych miastach, miasteczkach i wsiach. Te 10 lat było dla mnie bardzo ważne. Spotkałam na swojej drodze wielu wspaniałych ludzi, którzy swoim pozytywnym myśleniem i wieloma talentami inspirowali mnie do jeszcze cięższej i bardziej wytrwałej pracy. To właśnie z wami przez te 10 lat budowałam mój sukces. Pamiętam o wszystkich, którzy okazali mi swoje wsparcie i na których mogę liczyć. Nie zawiodę was”- zadeklarowała wówczas Teresa Werner.
Gwiazda dodała też: „Z perspektywy czasu, wiem na pewno, że rozpoczęcie solowej kariery artystycznej to najlepsza decyzja w moim życiu.”
Nazywana ikoną śląskiej piosenki Teresa Werner debiutowała jako 16-latka w Zespole Pieśni i Tańca „Śląsk”, z którym występowała na całym świecie. Pojawiła się m.in. na Broadwayu i w Carnegie Hall w Nowym Jorku.
– W wieku 16 lat musiałam też rozpocząć bardzo odpowiedzialne, dorosłe życie, łącząc szkołę z pracą zawodową. Byliśmy wizytówką kultury z Polski, to zobowiązywało. Zespół „Śląsk” był postrzegany jako coś niewyobrażalnie elitarnego. Wszyscy czuliśmy, że nasza praca jest wyjątkowa. Dawaliśmy z siebie maksimum możliwości. Miałam zaszczyt przepracować w tym wspaniałym zespole 32 lata i 8 miesięcy. Nawet nie zauważyłam, kiedy ten czas przeleciał – wspominała w rozmowie z Interią.
W 2011 r. rozpoczęła swoją karierę solową, wydając płytę „Spełnić marzenia” promowany singlem „Miłość jest piękna”.
W krótkim czasie Werner zdobyła sporą popularność na Śląsku, regularnie zdobywając tytuł wykonawcy roku regionalnej telewizji TVS.
Do największych przebojów wokalistki należą m.in. „Dałabym ci dała”, „Miłość jest piękna”, „Szczęśliwi we dwoje”, „Kocham swoje morze”, „Spełnić marzenia”, „Trzeba zacząć żyć” i „Miłość to nie zabawa”. Teledyski do tych piosenek zebrały po kilka-kilkadziesiąt mln odsłon.
Na początku października 2020 r. na antenie Polo TV pojawił się program „Koncert życzeń z Teresą Werner”. Razem z Teresą Werner prowadzi go prezenter Polo TV – Maciej Smoliński. Od września emitowane są nowe odcinki.
Od 2010 r. mężem Teresy jest Wiesław Werner. Wokalistka z pierwszego małżeństwa ma córkę Joannę. W teledysku do piosenki „Szczęśliwi we dwoje” możemy podziwiać piosenkarkę i jej męża w scenerii Zamku w Mosznej.
– Mój mąż to spokojny, zrównoważony człowiek, towarzyszy mi niemal we wszystkich projektach – podkreślała wokalistka w rozmowie z Interią.
– Jestem urodzoną optymistką, niektórzy mówią, że szczęściarą. Faktem jest, że urodziłam się w czepku, ale czy to coś znaczy? Moje dzieciństwo miałam trudne, nie przelewało się w domu. Ojca straciłam zaraz po moim urodzeniu, mama wychowywała mnie sama, jednocześnie pracując. Musiałam od najmłodszych lat radzić sobie sama – wspominała.
– To mnie nauczyło, że w życiu nie jest ci dane wszystko na tacy, ale musisz zawalczyć, jeśli chcesz zdobyć coś więcej niż inni. Nigdy się nie zatrzymywałam, choć nieraz było ciężko, mój wrodzony optymizm nie pozwalał mi myśleć, że nie może być inaczej jak tylko dobrze. Kryzysy są i odchodzą. Nie można myśleć cały czas negatywnie, bo w ten sposób nie dopuszczamy do siebie tej dobrej aury. Sił nieraz mi brakowało, wtedy czerpałam z rezerw i szłam do przodu. Bez mojego mocnego charakteru i konsekwencji w tym co robię, nie było by mnie tutaj, gdzie dzisiaj jestem – przedstawia swoją filozofię Teresa Werner.
Najmocniej skrywaną tajemnicą Teresy Werner jest jej prawdziwy wiek – w sieci fani nieustająco spekulują na ten temat. 10 marca 2017 r. w Bieruniu odbył się urodzinowy koncert wokalistki, ale nie wiadomo, czy to właśnie wtedy przypada dokładna rocznica jej urodzin. Wokalistka na co dzień jest prowadzącą „Koncertu życzeń” w Polo TV.
Źródło: NewsDiscoPolo.info / Interia.pl