Zenek Martyniuk wystąpił w Teatrze Wielkim w Łodzi. Pracownik podsumowuje: "wstyd jak nie wiem"
Zenek Martyniuk zaśpiewał w ramach "Walentynkowego koncertu życzeń TVP". Internauci uważają, że to delikatna przesada.

Zenek Martyniuk przeżywa obecnie renesans swojej popularności, występując na niemal wszystkich imprezach organizowanych przez TVP. Dochodzą do tego jeszcze chałtury na weselach, a gdyby nie pandemia - wszelkie festyny i "dni fasoli" w Polsce powiatowej. Niestety, miniony rok mocno dał mu w kość, zwłaszcza pod kątem zamknięcia granic.
Na szczęście na horyzoncie pojawiła się nowa propozycja zawodowa: Walentynkowy koncert TVP, który został już nagrany w Teatrze Wielkim w Łodzi. Zenek propozycję przyjął, ale nie została ona zbyt entuzjastycznie oceniona przez wszystkich. Sprawę opisała łódzka Gazeta Wyborcza.
Zaczęło się od tego, że faktem nagrania koncertu w Teatrze Wielkim pochwalił się na Facebooku lokalny oddział TVP. Pod postem zaroiło się od komentarzy w nieprzychylnym tonie - dominowały takie, że to lekka przesada, by wykonawca disco polo grał w Teatrze Wielkim - jednej z najpopularniejszych scen w kraju.
To jest jakiś żart - gdzie jest sztuka adekwatna do miejsca jakim jest Teatr Wielki? Tam byłem na Strasznym Dworze, ale strasznego koncertu nie zniosę. Jako muzyk z łódzkiego środowiska jest mi trochę wstyd, z całym szacunkiem dla Pana Zenka i jego twórczości - napisano na Facebooku, a jeden z pracowników Teatru dodał anonimowo w rozmowie z Gazetą Wyborczą: Wstyd jak nie wiem. Mogli chociaż nie używać nazwy "Teatr Wielki".
Redakcja postanowiła więc poprosić o komentarz dyrektora placówki Dariusza Stachurę. Ten przyznał, że nie wiedział, kto wystąpi na scenie, ale realia ekonomiczne są nieubłagane: teatr też musi na siebie zarabiać, zwłaszcza w pandemii.
Nie wiedzieliśmy, kto wystąpi. Scenariusz pisze dla nas COVID. Zawsze wynajmowaliśmy scenę kabaretom i organizatorom spektakli komediowych, a w pandemii wyjątkowo muszę myśleć o artystach - skomentował i dodał, że planuje premierę opery Don Carlos, dzieła o wiele bardziej przystającego do realiów teatru niż podrygi Zenka. Nie znam się na muzyce rozrywkowej. Lubię tańczyć, ale tango i walca - skwitował.
Teatr Wielki w Łodzi opublikował jeszcze oświadczenie, w którym potwierdzono, że za dobór artystów odpowiadała Telewizja Polska. Teatr można zaś wynająć dokładnie tak jak każdą inną scenę.
Przypomnijmy, że w grudniu 2019 Zenek Martyniuk miał swój benefis (!) w Operze i Filharmonii Podlaskiej (!).
Źródło: Pudelek.pl
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu NewsDiscoPolo.info , który jest administratorem twoich danych osobowych dla celów związanych z korzystaniem z serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania.